Przepisy prawa nie zawierają definicji legalnej „umowy o zarządzanie” czy „kontraktu menedżerskiego”. Pojęcia te są bardzo często używane zamiennie. Może to powodować zatem pewne trudności interpretacyjne.
Najczęściej jednak mianem tym określa się umowy dotyczące zarządzania przedsiębiorstwem, oddziałem firmy, określonym zakładem produkcyjnym czy usługowym tj. pewną całością gospodarczą. Umowa o zarządzanie jest zatem – ze względu na brak uregulowania prawnego – generalnie umową nienazwaną, może zatem zawierać elementy z różnego typu umów.
Umowa o zarządzanie a podatek dochodowy
Niejednokrotnie zdarza się tak, że umowa o zarządzanie (kontrakt menedżerski) jest podpisywana z osobą mającą zarejestrowaną w CEIDG działalność gospodarczą. Nie oznacza to jednak bynajmniej, że taki zarządca będzie w kontekście obowiązków podatkowych wynikających z zawarcia takiej umowy traktowany jak przedsiębiorca.
Zaznaczyć należy, że przychody z umowy o zarządzanie (kontraktu menedżerskiego) są podatkowo zaliczane do przychodów z działalności wykonywanej osobiście, nawet jeśli umowa o zarządzanie zawarta została w ramach pozarolniczej działalności gospodarczej (art. 13 ust. 1 pkt. 9 Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych – dalej u.p.d.f.).
Taka kwalifikacja przychodów z umowy o zarządzanie ma bardzo istotne następstwa. Mianowicie oznacza, to że przychody z ww. źródła są opodatkowane wg skali podatkowej (18%, 32%), możliwe jest pomniejszenie przychodu tylko o niewielkie koszty uzyskania przychodów takie jak w przypadku umowy o pracę.
Co istotne – płatnikiem zaliczek na podatek dochodowy pozostaje spółka dokonująca wypłaty wynagrodzeń na rzecz osób fizycznych. Składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne są naliczane analogicznie do umowy zlecenia.
W konsekwencji zatem pomimo okoliczności, iż umowa o zarządzanie jest zawarta de facto z przedsiębiorcą – to podatkowo rozliczenie następuje tak jakby osoba ta była niemal pracownikiem czy zleceniobiorcą. Fakt wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej – nie ma tutaj znaczenia prawnego.
Umowa o zarządzanie a podatek od towarów i usług
Umowa o zarządzanie (kontrakt menedżerski) może mieć także swoje reperkusje w zakresie podatku VAT. Dla tego podatku ważne jest czy osobę zarządzającą można w konkretnym przypadku uznawać za podatnika podatku VAT. Zaznaczyć trzeba, że w uproszczeniu za podatnika VAT można uznać osobę, która wykonuje samodzielnie działalność gospodarczą.
Art. 15 ust. 3 u.p.t.u. wskazuje natomiast, że: „Za wykonywaną samodzielnie działalność gospodarczą, o której mowa w ust. 1, nie uznaje się czynności: 3) z tytułu których przychody zostały wymienione w art. 13 pkt. 2-9) ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, jeżeli z tytułu wykonania tych czynności osoby te są związane ze zlecającym wykonanie tych czynności prawnymi więzami tworzącymi stosunek prawny pomiędzy zlecającym wykonanie czynności i wykonującym zlecane czynności co do warunków wykonywania tych czynności, wynagrodzenia i odpowiedzialności zlecającego wykonanie tych czynności wobec osób trzecich”.
Generalnie przyjmuje się w kontekście podatku VAT, że im bardziej umowa o zarządzanie jest konstrukcyjnie zbliżona do umowy o pracę, tym mniejsze jest niebezpieczeństwo uznania menedżera za podatnika podatku VAT. W każdym jednak przypadku kontrakt menedżerski tj. jego zapisy muszą być dokładnie przeanalizowane, tak aby ustalić wszystkie okoliczności decydujące o opodatkowaniu VAT. W skrajnym przypadku menedżer, mimo iż pod kątem podatku dochodowego będzie taktowany niemal jak pracownik, w zakresie VAT może być zobligowany do wystawiania faktur VAT.
GM.