Strona główna Ogólna Odpowiedzialność członków zarządu sp. z o.o. za jej zobowiązania wobec wierzycieli

Odpowiedzialność członków zarządu sp. z o.o. za jej zobowiązania wobec wierzycieli

1074
PODZIEL SIĘ

Pełnienie funkcji członka zarządu w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością wiąże się nie tylko z szerokimi kompetencjami do działania w imieniu spółki, ale z także dużą odpowiedzialnością. Członkowie zarządu podlegają bowiem różnorodnej odpowiedzialności, zarówno cywilnej jak karnej, odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe, odpowiedzialności wobec ZUS (za niewpłacenie lub wpłacenie w nienależytej wysokości składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne czy Fundusz Pracy).

Na szczególną uwagę zasługuje w tym kontekście odpowiedzialność wobec wierzycieli spółki, jako jedna z najbardziej dotkliwych.

Przepisy dotyczące odpowiedzialności cywilnej członków zarządu w spółce z o. o. znajduje się w ustawie z dnia 15 września 2000r. kodeks spółek handlowych („KSH”). Osoby te ponoszą odpowiedzialność za działania podejmowane w imieniu spółki już na etapie organizacji (czyli od momentu zawarcia umowy spółki do dnia jej zarejestrowania w Krajowym Rejestrze Przedsiębiorców – KRS), aż do momentu ustania jej bytu prawnego i wykreślenia z KRS.

Odpowiedzialność zarządu na etapie tworzenia spółki – w spółce z o.o. w organizacji:
Stosownie do treści art. 291 KSH, członkowie zarządu, którzy umyślnie lub przez niedbalstwo podali fałszywe dane w oświadczeniu zapewniającym, że wkłady na pokrycie kapitału zakładowego zostały przez wszystkich wspólników wniesione w całości (art. 167 § 1 pkt 2 KSH), lub w oświadczeniu, że wkłady na podwyższony kapitał zakładowy zostały w całości wniesione (art. 262 § 2 pkt 3 KSH), odpowiadają wobec wierzycieli spółki solidarnie ze spółką przez trzy lata od dnia zarejestrowania spółki lub zarejestrowania podwyższenia kapitału zakładowego. Należy podkreślić, że późniejsze uzupełnienie brakującego wkładu nie zwalnia członków zarządu z określonej w art. 291 k.s.h. odpowiedzialności. Nie ma także znaczenia, jak wielka była kwota niewpłąconego wkładu pieniężnego – omawiana odpowiedzialność dotyczy ogółu zobowiązań spółki.
Uzasadnieniem dla takiej surowej odpowiedzialności członków zarządu jest zamiar ochrony kapitału zakładowego spółki jako pierwotnego jej majątku, będącego podstawą zabezpieczenia praw wierzycieli. Z tego względu przepisy KSH bezwzględnie wymagają, by w trakcie całego bytu prawnego spółki, deklarowane wartości majątkowe zostały na jej rzecz rzeczywiście przeniesione, a nie skończyło się jedynie na deklaracjach. Nie wystarczy bowiem sam fakt posiadania przez udziałowców spółki wystarczających środków na pokrycie kapitału zakładowego, lecz konieczne jest dokonanie pełnej wpłaty na kapitał.
Na podstawie art. 291 KSH członkowie zarządu odpowiadają zawsze – solidarnie ze spółką, niezależnie od tego czy roszczenie wierzycieli ma pokrycie w istniejącym majątku spółki oraz czy istnieje związek przyczynowy między niezupełnym wniesieniem wkładów a trudnościami z wyegzekwowaniem roszczeń od spółki. Odpowiedzialność ta obejmuje wszelkie zobowiązania spółki, a nie wyłącznie zobowiązania związane z niewniesieniem wkładów, przy czym odpowiedzialność ta ma charakter solidarny razem ze spółką. Oznacza to, iż wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub każdego z osobna.

Odpowiedzialność zarządu w spółce z ograniczoną działalnością:
Odpowiedzialność członków zarządu wobec wierzycieli spółki po jej wpisie do KRS-u kształtuje się nieco inaczej niż w spółce w organizacji. Przepis art. 299 KSH stanowi, że jeżeli egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają wobec wierzycieli spółki za jej nieuregulowane zobowiązania. Jednak wierzyciel, chcący zaspokoić swoją wierzytelność z majątków osobistych członków zarządu tej spółki musi wykazać, że posiada niezaspokojone zobowiązanie stwierdzone tytułem wykonawczym (prawomocny wyrok sądowy, nakaz zapłaty, wyrok sądu polubownego, bankowy tytuł egzekucyjny z klauzulą wykonalności itp.) oraz że egzekucja z majątku spółki dłużnika okazała się bezskuteczna. Z kolei sposoby wykazania bezskuteczności egzekucji są różne zaś ramy niniejszego artykułu nie pozwalają na ich szczegółowe omówienie. Wskazać jednak należy na orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 09 maja 2008r., sygn. III CSK 364/07, w którym wskazane zostało, że ustalenie przewidzianej w art. 299 § 1 k.s.h. przesłanki bezskuteczności egzekucji może nastąpić na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie wierzyciela pozywającego członków zarządu. Dowodem takim jest oczywiście także postanowienie komornika o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z powodu bezskuteczności egzekucji, przy czym bezskuteczność egzekucji oznacza przede wszystkim to, że nie doszło do zaspokojenia roszczeń wierzyciela w postępowania wszczętym i prowadzonym według przepisów k.p.c. o postępowaniu egzekucyjnym. Nie ma potrzeby wykazywania, że wierzyciel wykorzystał wszelkie sposoby egzekucji, bo wystarczy wykazanie bezskuteczności zaspokojenia przy wykorzystaniu jednego z nich.
Od odpowiedzialności z art. 299 KSH członek zarządu może się jednak uwolnić, wykazując, iż:
– we właściwym terminie złożył wniosek o ogłoszenie upadłości spółki lub wszczął postępowanie układowe, albo że
– niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło bez jego winy, albo że
– pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości lub niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel spółki nie poniósł szkody.

Wykazanie tylko jednej z tych przesłanek już uwalnia członka zarządu od odpowiedzialności. W praktyce jednak nie łatwo jest wykazać właściwy moment na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego. Wskazać tu zwłaszcza wypada na wyjaśnienia Sądu Najwyższego, zawarte w wyroku z dnia 13.12.2007r., sygn. I CSK 313/07 stosownie do których „właściwy czas na zgłoszenie wniosku o upadłość to moment, gdy członek zarządu wie, albo przy dołożeniu należytej staranności powinien wiedzieć, że spółka nie jest już w stanie zaspokoić w całości wszystkich wierzycieli, ale w części ma jeszcze takie możliwości, a zatem nie jest jeszcze bankrutem niezdolnym do poniesienia nawet kosztów postępowania upadłościowego.”. Należy przy tym pamiętać, że do skutecznego zwolnienia się z omawianej odpowiedzialności nie wystarczy samo wystąpienie z wnioskiem o ogłoszenie upadłości, ale konieczne jest rzeczywiste wszczęcie tego postępowania. Nie wystarczy zatem wniosek, który został odrzucony lub zwrócony przez sąd. Inną możliwością obrony, jest wykazanie przez członka zarządu, że wierzyciel nie poniósł szkody. Brak szkody oznacza w tym przypadku brak uszczerbku dla wierzyciela, wynikający z porównania rzeczywiście zaistniałej sytuacji z hipotetyczną sytuacja, w której członkowie zarządu zgłosili we właściwym czasie wniosek o upadłość (tak A. Szajkowski w „Kodeks Spółek Handlowych. Tom II. Komentarz”, str. 968).

Odpowiedzialność, przewidzianą w art. 299 KSH ponoszą osoby, które były członkami zarządu w okresie, kiedy wierzytelność stała się wymagalna.

Autor: Ewa Ostrowska, radca prawny
Gregorowicz-Ziemba Krakowiak Gąsiorowski Kancelaria Prawna