Kodeks spółek handlowych („ksh”) przewiduje możliwość podwyższenia kapitału zakładowego w spółce akcyjnej w drodze emisji nowych akcji lub poprzez zwiększenie wartości nominalnej akcji dotychczasowej emisji. Wiąże się to z podjęciem uchwały przez Walne Zgromadzenie. Art. 431 ksh wyraźnie wskazuje na trzy sposoby objęcia akcji: subskrypcja prywatna, otwarta, zamknięta. Taki proces wymaga czasu, gdyż samo zwołanie Walnego Zgromadzenia musi odbyć się z zachowaniem przepisów obowiązującego prawa.
Istnieje jednak szybszy i tańszy sposób pozwalający spółce na dokapitalizowanie- instytucja kapitału docelowego. W tej sytuacji nie jest konieczna uchwała Walnego Zgromadzenia, a jedynie uchwała Zarządu, jednakże z zachowaniem formy aktu notarialnego. Oczywiście przekazanie tak istotnego uprawnienia Zarządowi musi wiązać się z konkretnymi ograniczeniami, tak aby właściciele mieli jednak wpływ na istotne decyzje podejmowane w spółce. Tym samym, aby móc dokonać podwyższenia kapitału w trybie art. 444 ksh konieczne jest zachowanie następujących warunków:
-
upoważnienie dla Zarządu musi wynikać ze Statutu spółki,
-
maksymalna wartość takiego podwyższenia nie może przekraczać 3/4 wysokości kapitału zakładowego spółki w dniu udzielenia upoważnienia,
-
Zarząd może dokonać podwyższenia kapitału w maksymalnym terminie 3 lat, chyba że krótszy termin wynika z upoważnienia,
-
należy określić wkłady za jakie akcje mogą być objęte.
Aby podkreślić wyjątkowy charakter tejże instytucji obostrzone zostały wymogi m.in. co do wymaganej większości głosów do zmiany Statutu przewidującej udzielenie upoważnienia Zarządowi (3/4 głosów przy zachowaniu kworum 1/2 głosów obecnych) a także umotywowania tejże uchwały. Ponadto Zarząd owszem ma swobodę w podejmowaniu konkretnych działań celem urzeczywistnienia podwyższenia kapitału, jednakże należy podkreślić, iż granicę swobody Zarządu wyznacza upoważnienie udzielone przez organ właścicielski spółki. Walne Zgromadzenie daje niejako narzędzie Zarządowi, ale to do jego kompetencji należy wybór konkretnego ich zastosowania i użycia. W zakresie zaś wysokości ceny emisyjnej, a także wydania akcji w zamian za wkłady niepieniężne Zarząd powinien uzyskać zgodę Rady Nadzorczej. Tym samym kontrola działań Zarządu jest dwutorowa i wynika nie tylko z decyzji organu właścicielskiego, ale także nadzorczego.
Wątpliwości powstają na tle kolizji pomiędzy wyłączeniem prawa poboru a skierowaniem oferty nabycia akcji nowej emisji do jednego z dotychczasowych akcjonariuszy. Czy w ogóle dopuszczalna jest sytuacja z jednej strony całkowitego wyłączenia prawa poboru w stosunku do wszystkich dotychczasowych akcjonariuszy a z drugiej strony zaoferowanie jednemu z nich akcji?
Problem ten pojawia się dość często we współczesnym obrocie gospodarczym i wiąże się z istotnym problemem prawnym dotyczącym prawa poboru. Stosownie do art. 433 § 1 ksh prawo poboru, to prawo pierwszeństwa objęcia akcji przysługujące dotychczasowym akcjonariuszom. Może być ono wyłączone w całości lub w części umotywowaną uchwałą Walnego Zgromadzenia kwalifikowaną większością aż 4/5 głosów. Przepis nie daje jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy dopuszczalne jest podmiotowe wyłączenie prawa poboru. Również doktryna wielokrotnie zawierała stanowisko w tej sprawie opowiadając się za taką możliwością, jak i przeciw niej. Także Sąd Najwyższy wypowiedział się na ten temat w swoim wyroku z dnia 13 maja 2004 r. (sygn. akt V CK 452/03) uzależniając możliwość ograniczenia podmiotowego prawa poboru od interesu spółki, który powinien być realny i uzasadniony. Oczywiście tego interesu nie sposób utożsamiać z interesem większościowych akcjonariuszy, gdyż prowadziłoby to do naruszenia zasady równego traktowania akcjonariuszy (art. 20 ksh). Należy jednak pamiętać, iż nie jest to zasada bezwzględna szczególnie w kontekście interesu spółki. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 31 stycznia 2002 r., IV CKN 641/00 (nie publ.), dokonując wykładni art. 435 § 2 k.h., uznał za zgodną z interesem spółki sytuację, w której następuje przyznanie prawa poboru niektórym tylko akcjonariuszom, gwarantującym dokapitalizowanie spółki i przeprowadzenie programu naprawczego, z wyłączeniem prawa poboru pozostałych akcjonariuszy. Jest to bardzo istotne orzeczenie z punktu widzenia sposobu i możliwości wyłączania prawa poboru. Podsumowując wywody dotyczące tego wątku należy uznać, iż podmiotowe wyłączenie nawet tak istotnego uprawnienia jakim jest prawo poboru jest dopuszczalne prawem pod pewnymi warunkami.
Nie daje to jednak odpowiedzi na pytanie czy dopuszczalne jest jednej strony wyłączenie prawa poboru w stosunku do wszystkich akcjonariuszy a z drugiej strony zaoferowanie jednemu z nich akcji nowej emisji. Z jednej strony można wnioskować, iż taka praktyka ma na celu pokrzywdzenie jednych akcjonariuszy- najczęściej mniejszościowych, celem uprzywilejowania większościowych i prowadzi do rozwodnienia kapitału. Zostaje wówczas naruszona jedna z fundamentalnych zasad równego traktowania akcjonariuszy. Z drugiej jednak strony wartością priorytetową powinien być interes spółki. W sytuacji, gdy spółka stoi przed możliwością realizacji istotnej transakcji ważne jest szybkie dokapitalizowanie. Subskrypcja prywatna umożliwia skierowanie oferty do strategicznego inwestora, który dysponuje wystarczającymi środkami pieniężnymi do sfinansowania podwyższenia kapitału. Żaden przepis ksh nie zakazuje, aby takim inwestorem nie mógł być jeden z akcjonariuszy. Gdyby było to intencją racjonalnego ustawodawcyz pewnością odpowiednie postanowienia znalazłyby się w ksh. W związku z ich brakiem należy opowiedzieć się za stanowiskiem, iż takie rozwiązanie nie stanowi obejścia czy też naruszenia prawa, a stanowi jedynie alternatywne rozwiązanie. Podobny pogląd wyraził Sąd Apelacyjny w Katowicach (sygnatura akt: V ACa 578/11 niepublikowane). Uznał on, iż w opisanej sytuacji nie sposób stwierdzić, iż doszłoby do naruszenia prawa pozostałych akcjonariuszy. Jeżeli interes spółki wymaga dokapitalizowania a istnieją akcjonariusze skłonni wydać swoje środki finansowe na ten cel, to nic nie stoi na przeszkodzie aby mimo wyłączenia prawa poboru w całości, to oni objęli akcje nowej emisji w ramach subskrypcji prywatnej.
Instytucja podwyższenia kapitału zakładowego w ramach kapitału docelowego jest elastycznym, tanim i szybkim sposobem na dokapitalizowanie spółki. Pozwala także ograniczyć tzw. szantaż korporacyjny, poprzez który niektórzy akcjonariuszy mogliby blokować decyzje związane z podwyższeniem kapitału w spółce, jednakże rozwiązanie takie rodzi za sobą również pewne zagrożenia. Należy podkreślić, iż przedmiotowa uchwała Zarządu nie podlega zaskarżeniu, w przeciwieństwie do uchwał Walnego Zgromadzenia. Co do tych ostatnich art. 422 ksh przewiduje możliwość zaskarżenia uchwały sprzecznej ze statutem bądź dobrymi obyczajami i godzącą w interes spółki lub mającą na celu pokrzywdzenie akcjonariusza w drodze powództwa o uchylenie uchwały. Uprawnienie to przysługuje podmiotom enumeratywnie wymienionym w paragrafie 2 art. 422 i należy je wnieść w terminie miesiąca od dnia powzięcia wiadomości o takiej uchwale, nie później niż w terminie 6 miesięcy od jej powzięcia. Zaś powództwo o stwierdzenie nieważności uchwały sprzecznej z ustawą wytacza się w terminie 6 miesięcy od powzięcia wiadomości, nie później niż w okresie 2 lat od jej podjęcia. Nie są więc to długie terminy, więc podmiot zainteresowany jest zmobilizowany do szybkiego działania. W przeciwnym wypadku mogłoby to rodzić wątpliwości w zakresie bezpieczeństwa obrotu gospodarczego, gdyby po upływie znacznego okresu zmianie ulegały istotne dla spółki i podmiotów trzecich decyzje.
Co do uchwał Zarządu w zakresie podwyższenia kapitału w drodze kapitału docelowego, to powództwa opisane powyżej nie znajdują zastosowania. W doktrynie nie ma jednoznacznego stanowiska jakie środki wówczas można zastosować. Jedni opowiadają się jedynie za roszczeniami odszkodowawczymi, gdyż inne godziłyby w bezpieczeństwo obrotu. Inni zaś dopuszczają możliwość wytoczenia powództwa w trybie art. 189 kodeksu postępowania cywilnego w zw. z art. 58 kodeksu cywilnego, tj. powództwa o ustalenie i stwierdzenie nieważności uchwały.Wydaje się, że to ostatnie rozwiązanie jest właściwe, gdyż samo odszkodowanie może okazać się niewystarczające, aby zaspokoić interesy pozostałych akcjonariuszy. Należy jednak liczyć się z konsekwencjami wygrania takiej sprawy przez akcjonariuszy, które mogą być poważne, np. co zrobić z akcjami objętymi w ramach subskrypcji prywatnej, a następnie zbytych. Czy w takiej sytuacji ochronie podlega osoba trzecia- nowy nabywca akcji czy też nie? Jest to ogromny problem nie tylko techniczny, ale przede wszystkim prawny- wyważenia interesów poszczególnych podmiotów uczestniczących w obrocie gospodarczym.
Autor
Julita Mortka, aplikantka radcowska, Consuldimo
https://digiartia.com/product/legal-power-law-firm-html-template/
https://digiartia.com/product/justitia-multiskin-lawyer-legal-wordpress-theme/