Od stycznia 2010r. polski system prawny daje wierzycielom możliwość dochodzenia roszczeń w drodze elektronicznego postępowania upominawczego. Postępowania tego rodzaju są nadzorowane przez Sąd Rejonowy w Lublinie, Wydział Cywilny. Pozwy wnoszone są drogą elektroniczną bez względu na wartość przedmiotu sporu. Swoją właściwością e-sąd obejmuje cały kraj.
Głównym założeniem e-sądu było usprawnienie i uproszczenie procedur sądowych, obniżenie kosztów postępowania i odciążenie sądów powszechnych zwłaszcza w zakresie obsługi spraw masowych dot. niewielkich należności i nieskomplikowanych, które nie wymagają przeprowadzenia postępowania dowodowego.
Uwzględniając ogromne zainteresowanie tego typu postępowaniem oraz ciągle rosnącą popularność wśród wierzycieli, można pokusić się o stwierdzenie, że wstępne założenia E-sądu zostały spełnione.
Z pewnością można potwierdzić, iż procedury w E-sądzie są zdecydowanie uproszczone. Wszystko załatwia się on-line: po wcześniejszym utworzeniu konta w systemie sądu, pozew składa się na gotowych formularzach w formie elektronicznej i w takiej też postaci akta sprawy podlegają udostępnianiu stronom. Istotne jest, że do pozwu nie dołącza się dowodów ani dokumentu pełnomocnictwa. Za pośrednictwem Internetu uiszcza się także opłatę sądową – tu warto zaznaczyć, że opłaty w E-sądzie są niższe od tych standardowo obowiązujących.
Szczegółowe instrukcje co do rejestracji w systemie E-sądu i procedur związanych z podjęciem postępowania znajdują się na stronie: www.e-sad.gov.pl/
Tryb załatwiania spraw przez E-sąd budzi jednak wiele kontrowersji w związku z pojawiającymi się, coraz częściej nadużyciami. Zdarzały się przypadki, gdzie np. firmy windykacyjne, często zarejestrowane za granicą np. na Cyprze, wykupują stare długi aby potem dochodzić ich na skalę masową w trybie postępowania elektronicznego. Wskazuje się tu m.in. na: celowe podawanie w pozwie błędnego adresu pozwanego, celem uniknięcia poinformowania go o postępowaniu i uniemożliwieniu tym samym złożenia sprzeciwu, dublowanie roszczeń czy też dochodzenie należności sprzed kilku/kilkunastu lat, które uległy już przedawnieniu.
Finalnie oceny pracy E-sądu są bardzo skrajne, nie należy jednak zapominać, że przy milionowych ilościach spraw rozpatrywanych w trybie postępowania elektronicznego, nie uniknie się spraw budzących kontrowersje, a w/w zjawiska jak np. dochodzenie przedawnionych roszczeń mają miejsce także w „normalnych” postępowaniach.
Warto zaznaczyć, że podobnie jak w postępowaniach przed sądami powszechnymi, przed E-sądem, pozwanemu także przysługuje prawo złożenia sprzeciwu- w takim wypadku nakaz zapłaty traci moc, nie wywołując skutków prawnych. Wówczas sprawa przekazywana jest z e-sądu do sądu powszechnego, w którego okręgu pozwany ma miejsce zamieszkania i jest rozpoznawana w zwykłym trybie postępowania. Co znamienne, sprzeciwu nie trzeba uzasadniać, ani załączać do niego dowodów. Sprzeciw można wnieść drogą tradycyjną lub elektronicznie.
Podobnie w przypadku gdy wierzyciel dowiaduje się o prowadzonym postępowaniu dopiero w momencie egzekucji podjętej przez komornika (np. z powodu niedoręczenia wcześniej nakazu zapłaty na prawidłowy adres) – wówczas należy złożyć do e-sądu zażalenie na postanowienie o nadaniu nakazowi zapłaty klauzuli wykonalności. Ponadto należy wystąpić o doręczenie nakazu na właściwy adres i złożyć sprzeciw od nakazu.
Powyższe narzędzia służą ograniczeniu negatywnych skutków w postępowaniach, podejmowanych z nieuczciwych pobudek.
W Ministerstwie Sprawiedliwości trwają obecnie prace nad zmianami w funkcjonowaniu E-sądu pod kątem pojawiających się nadużyć – głównie w zakresie automatycznego wykrywania zdublowanych roszczeń czy weryfikacji miejsca zamieszkania pozwanego ograniczając w ten sposób problemy związane z doręczeniem (lub raczej niedoręczeniem) korespondencji do strony postępowania.
Pojawiająca się krytyka, pod adresem e-sądu, często słuszna, nie powinna ukierunkowywać naszego postrzegania tego rozwiązania jednotorowo. Należy pamiętać, że często nazywany przestarzałym system sądowy, doczekał się po wielu latach, technologicznej rewolucji. Być może e-sąd nie wniósł radykalnych zmian ogólnego systemu ale z pewnością dał dodatkowe rozwiązanie, w wielu przypadkach gwarantujące ekspresową egzekucję wierzytelności. E-sądowi pozostaje nam życzyć coraz doskonalszych narzędzi, zaś sceptykom, nieco więcej optymizmu – prognozy są bowiem obiecujące.
Alicja Hapke, ICG – International Consulting Group
www.icg-group.com
https://digiartia.com/product/legal-power-law-firm-html-template/
https://digiartia.com/product/justitia-multiskin-lawyer-legal-wordpress-theme/