Bankowy Tytuł Egzekucyjny – czyli jak banki bronią swoich interesów

O Bankowym Tytule Egzekucyjnym słyszał już praktycznie każdy, a na pewno ten, kto chciał wziąć kredyt w banku. Dla kogo BTE jest dobrym a dla kogo złym narzędziem – na ten temat trwają dyskusje i tak naprawdę każdy ma swoje racje.

Dla przypomnienia chcę dodać, że Bankowy Tytuł Egzekucyjny to nic innego jak dobrowolne poddanie się egzekucji komorniczej przez klienta banku w trakcie podpisywania umowy kredytowej. Obecnie każdy bank ma w swojej umowie taki punkt, którego niestety nie da się ominąć. Nie podpiszemy go – nie dostaniemy kredytu, z tym trzeba się liczyć. Osoby, które podpisują umowę kredytową często nie zdają sobie sprawy z tego co tak naprawdę podpisały. Po przeprowadzonym scoringu są tak uszczęśliwieni, że udało im się przejść wszystkie formalności, że tak naprawdę podpiszą wszystko co pracownik banku da do podpisania. Bo szczerze mówiąc, kto czyta dokładnie umowy i pyta o wszystkie niejasności jakich się doczyta? Z doświadczenia wiem, że dłużnicy, którzy mają wystawiony Bankowy Tytuł Egzekucyjny robią wielkie oczy, nie zdając sobie sprawy co im w takim momencie grozi. Bagatelizują całą sprawę tłumacząc się tym, że zanim bank skieruje sprawę do sądu, sąd się tym zajmie a jeszcze komornik zacznie działać, to jakoś sobie z zadłużeniem poradzą. Niestety drodzy dłużnicy, to nie działa w ten sposób. Tak jak wcześniej
napisałam BTE to dobrowolne poddanie się egzekucji komorniczej. Oznacza to, że bank nie będzie kierował żadnej sprawy na drogę sądową, nie będzie się cała procedura toczyła miesiącami czy latami.

Bank, jeżeli widzi, że mamy problem ze spłatą rat, występuje tylko do sądu o nadanie klauzuli wykonalności Bankowemu Tytułowi Egzekucyjnemu i już może kierować sprawę do egzekucji komorniczej. Jak widać Banki omijają całą długą i żmudną drogę zanim sprawa trafi na biurko komornika. Teoretycznie sąd ma trzy dni na wystawienie klauzuli od dnia złożenia wniosku, więc działa to niesamowicie szybko. Dłużnik nie zdaje sobie sprawy z tego, że nikt nie będzie
czekał zanim zacznie łaskawie spłacać swoje zobowiązanie. Wielki szok jest wtedy, kiedy dostaje zawiadomienie od komornika o wszczęciu postępowania. Wielu dłużników nazywa BTE „cyrografem”. Zgadzam się z nimi bo jakże nazwać inaczej coś, na co sami świadomie godzimy się nie będąc w stanie przewidzieć czy szczęśliwie spłacimy dług, czy może napotkamy na jakieś trudności.

Przy Bankowym Tytule Egzekucyjnym trzeba pamiętać jeszcze o jednej ważnej rzeczy, a mianowicie osoba trzecia, która jest współkredytobiorcą, poręczycielem również może mieć wystawiony BTE w razie problemów ze spłatą głównego kredytobiorcy. Banki zabezpieczają się jak mogą aby skutecznie odzyskiwać swoje pieniądze. Osoby, które zamierzają wziąć kredyt powinny dokładnie zaznajomić się z terminem Bankowy Tytuł Egzekucyjny, aby w razie problemów ze spłatą nie byli zaskoczeni szybkością z jaką mogą zostać skierowani przez bank do egzekucji komorniczej.

Autor: Jolanta Cholewa