Zakaz reformationis in peius przy wyroku skazującym wydanym na wniosek oskarżonego w trybie art. 387 kodeksu postępowania karnego. W razie wniesienia apelacji wyłącznie na korzyść oskarżonego od wyroku wydanego w trybie art. 387 k.p.k., tj. od wyroku skazującego wydanego na wniosek oskarżonego, nie obowiązuje zasada, że sąd odwoławczy i sąd pierwszej instancji ponownie rozpoznający sprawę związane są zakazem reformationis in peius, czyli zakazem niepogarszania sytuacji oskarżonego w procesie, gdy wyrok zaskarżono wyłącznie na jego korzyść. Jednakże wskazany wyjątek nie ma charakteru absolutnego. Zdarzyć się bowiem może, iż zaskarżony wyrok nie będzie w pełni odzwierciedlał ustaleń poprzedzających jego wydanie albo wręcz będzie zawierał rozstrzygnięcia, które nie stanowiły ich przedmiotu. Biorąc pod uwagę, że pozbawienie oskarżonego ochrony wynikającej z zakazu reformationis in peius naruszałoby w takim przypadku gwarantowane mu ustawą zasadniczą prawo do obrony w toku procesu karnego (art. 42 ust. 2 Konstytucji), należałoby wówczas konsekwentnie stosować art. 434 § 1 i art. 443 zd. pierwsze in principio k.p.k.
Problem ten dostrzegł Trybunał Konstytucyjny, który w wyroku z dnia 28 kwietnia 2009 r., sygn. P 22/07, uznał, że art. 434 § 3 i art. 443 zd. pierwsze in fine k.p.k. w zakresie, w jakim dopuszczają możliwość orzeczenia na niekorzyść oskarżonego w sytuacji zaskarżenia wyroku, wydanego z zastosowaniem art. 387 k.p.k., wyłącznie na jego korzyść, są częściowo niekonstytucyjne, gdyż jeżeli zarzuty apelacji dotyczą wyroku w części nieobjętej porozumieniem zawartym w trybie art. 387 k.p.k., mamy do czynienia z naruszeniem art. 42 ust. 2 Konstytucji. Jednocześnie TK zaakceptował wyjątek od zakazu reformationis in peius w sytuacji, gdy zarzuty apelacji są związane ze skazaniem na zasadzie art. 387 k.p.k.
Autor: Magdalena Napiórkowska, adwokat