Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Irena Lipowicz złożyła właśnie do Trybunału Konstytucyjnego wniosek dotyczący stwierdzenia niezgodności z Konstytucją RP przepisów ustawy o VAT wyłączających możliwość zastosowania obniżonej stawki podatki VAT do książek wydawanych w formie cyfrowej i innych publikacji elektronicznych.
Podstawowe zastrzeżenia Rzecznika Praw Obywatelskich – i słusznie budzi fakt, iż ta sama książka wydawana w różnej formie – jest opodatkowana w różny sposób. I tak książka w zwykłej formie papierowej może korzystać ze stawki 5% VAT, a wydawana w formie e-booka jest sprzedawana drożej bo przy zastosowaniu stawki 23%. Analogiczna zasada obowiązuje, przy sprzedaży gazet, czasopism i innych periodyków (gazety drukowane i na nośnikach: dyskach, taśmach i innych – 8 proc., natomiast e-wydania – 23 proc.).
Art. 217 Konstytucji daje wprawdzie ustawodawcy podatkowemu swobodę ustalania zasad przyznawania ulg i umorzeń oraz kategorii podmiotów zwolnionych od podatku. Nie może ona być jednak rozumiana jako pełna dowolność.
W związku z tym możliwe jest wprowadzenie obniżonej stawki podatku na książki czy czasopisma, ale z poszanowaniem zasady równości podatników. Tymczasem przyjęte w RP (zresztą także w innych państwach europejskich) rozwiązanie różnicujące stawkę VAT na ten sam towar tylko wyrażony w innej formule (nie papier a zapis elektroniczny) zdecydowanie prowadzi do nierównowagi i dyskryminacji jednych producentów kosztem innych.
Oczywiście ma to wpływ także na nabywców książek i e-booków. Pojawić się może bowiem zasadne pytanie dlaczego za książkę zapisaną cyfrowo trzeba zapłacić więcej niż za książkę wydrukowaną na papierze. Gdzie szczytne hasła ochrony środowiska, gdzie zwiększanie zainteresowania słowem pisanym …..?!
Zobaczymy co będzie dalej …………………………..
WW