Strona główna Ogólna Ustawa o ograniczeniu barier administracjnych

Ustawa o ograniczeniu barier administracjnych

930
PODZIEL SIĘ

Od 1 lipca br. mniej biurokracji, niższe kary dla przedsiębiorców i mniejsze opłaty sądowe. Nowa ustawa o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców, ma być istotnym krokiem w budowaniu tzw. „sprawnego państwa” – jednego z dziesięciu wyzwań zawartych w raporcie „Polska 2030” przygotowanym przez Zespół Doradców Strategicznych Premiera RP i zawierającym najważniejsze wyzwania rozwojowe dla naszego kraju na najbliższe dwie dekady.

Od wielu lat Polska zajmuje niską pozycję w międzynarodowych rankingach dotyczących warunków zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej, do głównych wad zalicza się przede wszystkim: restrykcyjne wymogi biurokratyczne wymagające od przedsiębiorców zbyt dużej liczby różnego rodzaju zezwoleń, koncesji, licencji czy upoważnień; zawiłość i nieprecyzyjność obowiązujących przepisów oraz zbyt dużą uznaniowość stosowanych decyzji administracyjnych. Nowa ustawa ma usprawnić obrót gospodarczy i poprawić relacje obywateli i przedsiębiorców z urzędami, a także co bardzo istotne ograniczyć tzw. koszty administracyjne, o których do tej pory mało dyskutowano, mimo iż są one związane z ponoszeniem przez przedsiębiorców wysokich nakładów na ich wykonywanie. Prezydent Bronisław Komorowski podpisując ustawę w dniu 20 kwietnia br. zapowiedział, iż nowe regulacje pozwolą zaoszczędzić obywatelom ponad 6 mld zł. Ustawa o ograniczaniu barier administracyjnych jest pierwszym kompleksowym aktem zmierzającym do ograniczenia sfery regulacyjnej Państwa, wprowadza ona zmiany aż w ponad 90 aktach prawnych, wielu ekspertów twierdzi jednak, iż jest to dopiero pierwszy krok i niezbędne będzie uchwalenie dalszych aktów prawnych. Jak na razie uchwalony akt wprowadza następujące zmiany.

Zmiany w Kodeksie Spółek Handlowych
Na szczególną uwagę zasługuje dodanie do art. 551 KSH §5 w brzmieniu : „Przedsiębiorca będący osobą fizyczną wykonującą we własnym imieniu działalność gospodarczą (…) może przekształcić formę prowadzonej działalności w jednoosobową spółkę kapitałową ”, a także nowy art. 584 (2) w brzmieniu „Spółce przekształconej przysługują wszystkie prawa i obowiązki przedsiębiorcy przekształcanego.” Ustawodawca słusznie wprowadził możliwość przekształcenia się przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną w jednoosobową spółkę kapitałową oraz uregulował kwestię transmisji praw i obowiązków w sytuacji zmiany formy prawnej wprowadzając tzw. sukcesję uniwersalną, która oznacza, że spółce przekształconej przysługiwać będą wszystkie prawa i obowiązki przekształcanego przedsiębiorcy w tym ulgi, koncesje i zezwolenia. Przekształcenie następować będzie z chwilą wpisu spółki do rejestru oraz po automatycznym wykreśleniu przedsiębiorcy z ewidencji działalności gospodarczej. Dzięki nowej regulacji nie będzie już konieczne przenoszenie osobno wszystkich składników przedsiębiorstwa na nowy podmiot, w tym również przelewanie praw i obowiązków wynikających z zawartych umów. Przed przekształceniem przedsiębiorca będzie musiał sporządzić plan przekształcenia w formie aktu notarialnego, który będzie obligatoryjnie zbadany przez biegłego rewidenta pod względem rzetelności oraz poprawności. Plan wraz z opinią rewidenta powinien zostać złożony do sądu rejestrowego w określonym terminie. Kolejnym aktem wymagającym formy aktu notarialnego jest oświadczenie przedsiębiorcy o przekształceniu, które zawierać powinno m.in. informację o rodzaju spółki, wysokość kapitału zakładowego, zakres przyznanych mu praw oraz nazwiska i imiona członków zarządu spółki przekształconej.

Komentarz eksperta Małgorzaty Gach – radcy prawnego i doradcy podatkowego z Kancelarii Gach, Hulist, Mizińska, Wawer adwokaci i radcowie prawni sp.p:
Przed podjęciem decyzji o przekształceniu warto mieć świadomość jakie będą skutki podatkowe takiego posunięcia. Niestety jest kilka aspektów nowej regulacji, które należy ocenić negatywnie.

Po pierwsze spółka kapitałowa powstała z przekształcenia przedsiębiorcy jednoosobowego musi posiadać samodzielny NIP oraz REGON (nie przejmuje ich po przekształconym przedsiębiorcy). To z kolei do czasu uzyskania stosownych dokumentów może prowadzić do czasowego wstrzymania działalności podmiotu.

Dalej zauważyć należy, że sukcesja o której mowa w przepisach Kodeksu spółek handlowych nie obejmuje sukcesji praw i obowiązków podatkowych. Skutkiem tego spółka powstała w wyniku przekształcenia nie będzie miała prawa do odliczenia podatku VAT z faktur wystawionych na przedsiębiorcę jednoosobowego, czy też do uzyskania zwrotu nadwyżki podatku naliczonego nad należny. Tym samym nie będzie możliwości zachowania zasady neutralności w zakresie podatku VAT. Sytuacja podatkowa takiej spółki generalnie zatem niczym się nie będzie różniła od sytuacji spółki nowoutworzonej na typowych zasadach. Niejasna będzie także sytuacja samej osoby fizycznej, a w szczególności trybu i zasad odzyskania przez nią np. nadwyżki podatku VAT, skoro osoba ta jako przedsiębiorca została już wykreślona z ewidencji działalności gospodarczej. Z mocy samych przepisów ustawy sukcesja w zakresie koncesji, licencji i zezwoleń nie będzie obejmowała także ulg podatkowych przysługujących przedsiębiorcy jednoosobowemu, co również ogranicza zakres korzyści wynikających z wprowadzonych regulacji prawnych. Dodatkowo ustawodawca zdecydował, iż za zobowiązania podatkowe przedsiębiorcy jednoosobowego powstałe do dnia przekształcenia ponosić będzie odpowiedzialność solidarną zarówno ta osoba fizyczna jak i spółka kapitałowa powstała w wyniku przekształcenia. Organ podatkowy uzyska tym samym podwójne „zabezpieczenie” na potrzeby dochodzonych przez siebie zobowiązań podatkowych przedsiębiorcy jednoosobowego.

Warto zauważyć iż, inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku typowego przekształcenia, gdzie mamy do czynienia z sukcesją praw i obowiązków podatkowych, co ułatwia prawne i techniczne funkcjonowanie podmiotu po przekształceniu. Zmienia się jedynie forma prawna, pozostałe uprawnienia ale i obowiązki podmiotu pozostają zasadniczo bez zmian. Co więcej wskazana sukcesja podatkowa została przez ustawodawcę przewidziana także dla przypadków aportów (wkładów niepieniężnych) w postaci przedsiębiorstwa osoby fizycznej do spółki osobowej (np. jawnej, komandytowej, komandytowo-akcyjnej). Pomimo zbliżonego przecież charakteru przekształcenia i aportu jednoosobowej działalności gospodarczej do spółki osobowej, odmienność regulacji prawnych wprowadzonych przez ustawodawcę może dziwić.

Podsumowując – wprowadzenie regulacji prawnych w zakresie przekształcenia przedsiębiorców jednoosobowych w spółki kapitałowe oceniać należy pozytywnie jako udostępnienie przedsiębiorcom jeszcze jednej formuły prawnej zmiany prowadzonej przez nich działalności gospodarczej. Niewątpliwie formuła ta może być generalnie korzystna dla przedsiębiorców działających w oparciu o koncesje, zezwolenia czy inne akty administracyjne. Te bowiem „przechodzą” na spółkę kapitałową powstałą w wyniku przekształcenia. Utrudnione może być natomiast w pierwszym rzędzie technicznie przeprowadzenie tego typu przekształcenia u przedsiębiorców posiadających ulgi podatkowe czy należności podatkowe z budżetu Państwa. Przyszłość pokaże, w jaki sposób nowe regulacje sprawdzą się w praktyce.

Znacznie mniej zaświadczeń
Nowa ustawa realizuje politykę państwa nastawionego na zaufanie do obywateli wprowadzając prawo składania oświadczeń przy podejmowaniu i wykonywaniu działalności gospodarczej. Oznacza to, że w miejsce ok. 200 różnych zaświadczeń, odpisów oraz wypisów przedsiębiorca i obywatel będzie mógł złożyć oświadczenie opatrzone rygorem odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań. Dopiero w sytuacji powzięcia uzasadnionego podejrzenia, iż złożone oświadczenie jest nieprawdziwe organ będzie uprawniony do weryfikacji stanu faktycznego. Oświadczenia zastąpią konieczność przedkładania m.in.: zaświadczenia o zarobkach, zaświadczenia o niezaleganiu z płatnościami do urzędu skarbowego oraz ZUS, zaświadczenia o niekaralności. Nie będzie ponadto konieczne przedstawianie zaświadczeń o posiadaniu NIP-u i REGON-u, wystarczać będzie jedynie wpisanie tych numerów do składanych wniosków bez konieczności potwierdzania ich posiadania dokumentem. Urzędy nie będą mogły ponadto domagać się od przedsiębiorców okazywania zaświadczeń o wpisie do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG), która od 1 lipca ma zastąpić ewidencję działalności prowadzoną w gminach. Istotnym ułatwieniem jest także wprowadzenie możliwości składania kopii świadectw, dyplomów, aktów stanu cywilnego zamiast ich oryginałów lub kopii poświadczonych urzędowo. Wprowadzenie oświadczeń zamiast konieczności przedkładania wielu dokumentów może znacznie ułatwić życie petentom, istnieje jednak obawa, że wprowadzenie automatycznej odpowiedzialności karnej odstraszy przedsiębiorców i obywateli, którzy mimo nowego prawa dalej będą woleli stać w kolejkach po zaświadczenia.

Komentarz eksperta Małgorzaty Gach – radcy prawnego i doradcy podatkowego z Kancelarii Gach, Hulist, Mizińska, Wawer adwokaci i radcowie prawni sp.p:
Ustawa wprowadza instytucję oświadczenia składanego przez zainteresowanego w miejsce zaświadczeń wydawanych przez organy administracji państwowej na wniosek takiego zainteresowanego. Zgodnie z uzasadnieniem projektu wprowadzenie takich oświadczeń ma być wyrazem zaufania organów administracji do obywateli i przedsiębiorców, a ustawa ma wprowadzać tzw. kulturę oświadczeń. Zwrócić w tym kontekście należy uwagę, iż przepisy prawa zrównują skutki prawne złożenia nieprawdziwego oświadczenia ze złożeniem fałszywych zeznań. Składający oświadczenie jest bowiem obowiązany do zawarcia w nim klauzuli następującej treści: „Jestem świadomy odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia.” Klauzula ta zgodnie z ustawą zastępuje pouczenie organu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Pomijając sposób zredagowania tych przepisów stwierdzić należy, iż przedłożenie nieprawdziwego oświadczenia jest zrównane ze złożeniem fałszywych zeznań, przy czym zwrócić należy uwagę, iż przestępstwo takie popełnić można wyłącznie umyślnie. Nie można wykluczyć, że wszędzie tam gdzie obywatel nie może mieć absolutnej pewności, zamiast oświadczeń praktykowane będą nadal zaświadczenia.

Niższe kary dla przedsiębiorców, niższe opłaty sądowe
Dobrą dla przedsiębiorców wiadomością jest obniżenie opłat sądowych związanych z wpisem lub zmianą wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego. Za rejestrację nowego podmiotu trzeba będzie zapłacić 500 zł (a nie 1000 zł jak do tej pory), a za zmianę wpisu 250 zł zamiast 400 zł. Będzie także więcej zwolnień z konieczności uiszczenia opłat skarbowych. Od 1 lipca złagodzeniu ulegną kary nakładane na przedsiębiorców, zawarte w ustawie o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary. Kara pieniężna została obniżona z 20 000 000 zł (dotychczasowa stawka maksymalna) do 5 000 000 zł z zastrzeżeniem, iż nie może być ona wyższa niż 3% przychodu osiągniętego w roku obrotowym, w którym popełniono czyn zabroniony będący podstawą odpowiedzialności.
Reasumując, podkreślić należy, iż celem reformy była depenalizacja prawa i zmniejszenie kar nakładanych na przedsiębiorców, wszystko w duchu zwiększania zaufania obywateli do państwa. Zmianę ta oczywiście ocenić należy pozytywnie. Również zmniejszenie kosztów funkcjonowania przedsiębiorców, poprzez zmniejszenie kosztów wpisu do rejestru przedsiębiorców, zasługują na uznanie.

Autor: Magdalena Stawiarska, prawnik, Kancelaria Gach Hulist Mizińska Wawer adwokaci i radcowie prawni sp.p.