Artykuł omawia wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 października 2017 r. w sprawie SK 31/15 (Dz.U. z 2017 r. poz.1883).
Spółka osobowa, czyli jaka ?
W art. 4 par. 1 pkt 1) Kodeksu spółek handlowych (Ksh) do spółek osobowych ustawodawca zalicza: spółkę jawną, spółkę partnerską, spółkę komandytową i spółkę komandytowo-akcyjną.
Spółka jawna prowadzi przedsiębiorstwo pod własną firmą. Co ważne, każdy z jej wspólników „(…) odpowiada za zobowiązania spółki bez ograniczenia całym swoim majątkiem solidarnie z pozostałymi wspólnikami oraz ze spółką z uwzględnieniem art. 31 (subsydiarna odpowiedzialność wspólnika). [1] Jest to norma prawna bezwzględnie obowiązująca (art. 22 Ksh).
Spółka jawna posiada zdolność prawną, zdolność do czynności prawnych oraz zdolność sądową. Oznacza to, że „może we własnym imieniu nabywać prawa, w tym własność nieruchomości i inne prawa rzeczowe, zaciągać zobowiązania, pozywać i być pozywana” (art. 8 par. 1 Ksh).
Skarga konstytucyjna
Wydane w dniu 3 października 2017 r. orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego zapadło w następującej sprawie:
Osoba wnosząca skargę konstytucyjną była wspólnikiem spółki jawnej P. Z czasem wspólnicy przekształcili ją w spółkę komandytowo-akcyjną. Skarżąca nie była już komplementariuszem tej spółki, ponieważ zbyła swoje członkostwo. Do sądu wpłynął pozew spółki C przeciwko byłej spółce jawnej P o zapłatę. Dochodzona wierzytelność powstała w okresie, gdy skarżąca była wspólnikiem spółki jawnej P. Wydany przez sąd nakaz zapłaty przeciwko spółce P uprawomocnił się i po uzyskaniu klauzuli wykonalności został skierowany przez wierzyciela do egzekucji komorniczej.
Była wspólniczka spółki nic nie wiedziała o prowadzonym postępowaniu egzekucyjnym, ponieważ adres byłej spółki jawnej został podany jako jej adres do doręczeń. Nie miała zatem możliwości odbioru kierowanej do niej korespondencji sądowej. Informację o toczącym się postępowaniu egzekucyjnym uzyskała dopiero od komornika. Nie mogła wtedy podnieść jakiegokolwiek zarzutu przeciwko dochodzonemu roszczeniu.
Skarżąca wniosła zatem skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Uważała bowiem, że „(…) ograniczenie konstytucyjnego prawa do sądu oraz sądowej drogi ochrony praw byłych wspólników spółki jawnej nie znajduje uzasadnienia w potrzebie zapewnienia ochrony interesów wierzycieli. Mają oni bowiem możliwość, na podstawie art. 31 § 2 ustawy z dnia 15 września 2000 r. k.s.h., łącznego pozwania spółki i jej wspólników, w tym także byłych wspólników”. [2]
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego
W dniu 3 października 2017 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie SK 31/15. Odniósł się w nim do art. 778[1] Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.) w którym ustawodawca zezwala wierzycielowi na wystąpienie do sądu z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu wydanemu przeciwko „ (…) wspólnikowi ponoszącemu odpowiedzialność bez ograniczenia całym swoim majątkiem za zobowiązania spółki, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, jak również wtedy, gdy jest oczywiste, że egzekucja ta będzie bezskuteczna”.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zawarty w art. 778[1] K.p.c. „w zakresie, w jakim dopuszcza nadanie przez sąd tytułowi egzekucyjnemu, wydanemu przeciwko spółce jawnej, klauzuli wykonalności przeciwko byłemu wspólnikowi tej spółki, niebędącemu już wspólnikiem w chwili wszczęcia postępowania w sprawie, w której wydany został tytuł egzekucyjny przeciwko spółce jawnej” jest n i e k o n s ty t u c y j n y .
„Stwierdzenie naruszenia art. 77 ust. 2 Konstytucji oznacza jednocześnie, że doszło do pozbawienia jednostki, gwarantowanego w art. 45 ust. 1 Konstytucji do prawa sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd” – czytamy w Komunikacie wydanym przez Trybunał Konstytucyjny po ogłoszeniu wyroku.
Naruszenie prawa do sądu
W Komunikacie tym Trybunał podkreślił także: „(…) nie do zaakceptowania z punktu widzenia prawa do sądu jest sytuacja, gdy wierzyciel zwraca się o rozstrzygnięcie sporu między nim a spółką, a były wspólnik nie tylko nie ma możliwości uczestniczenia w postępowaniu sądowym, ale w ogóle nie wie, że takie postępowanie się toczy”.
Jego zdaniem „(…) ukształtowanie procedury w sposób, który pozbawia byłego wspólnika spółki jawnej udziału w postępowaniu sądowym prowadzonym przeciwko spółce, a następnie umożliwia wdrożenie przeciwko niemu postępowania egzekucyjnego, w którym praw tych już nie może skutecznie bronić, narusza prawo do sądu, w szczególności ten jego element, który przewiduje prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości, jawności i dwuinstancyjności”. [ 3]
Chodzi tutaj o to, że w sytuacji w której została wniesiona skarga konstytucyjna były wspólnik spółki jawnej nie mógł „(…) dochodzić przed sądem obrony swych praw; (…) przystąpić do postępowania rozpoznawczego (…)” a na etapie postępowania egzekucyjnego nie dysponował „(…) już środkami procesowymi, które umożliwiają podniesienie zarzutów przeciwko roszczeniu dochodzonemu przez wierzyciela od spółki”. [4] Mógł jedynie złożyć zażalenie na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności i nic poza tym.
Ważne!
Trybunał odniósł wydany wyrok „tylko do byłych wspólników spółki jawnej”. Zaznaczył jednak „(…) iż rolą ustawodawcy jest dostosowanie do wymogów konstytucyjnych regulacji dotyczących rozszerzenia klauzuli wykonalności, także w odniesieniu do sytuacji, gdy w tytule egzekucyjnym wskazane są innego rodzaju spółki niż spółka jawna” . [5 ]
Jaki stąd wniosek ?
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie SK 31/15 będzie pomocny dla wierzycieli spółki w zakresie odzyskania należnej wierzytelności. W tym celu wierzyciel pozywa do sądu spółkę jawną lub wszystkich byłych i aktualnych jej wspólników. Byłymi wspólnikami będą osoby, które były wspólnikami w spółce w okresie objętym powództwem. Co istotne ich adresy do doręczeń powinny być aktualne.
Podsumujmy…
W dniu 3 października 2017 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie SK 31/15 (Dz.U. z 2017 r. poz. 1883). Uznał w nim, że były wspólnik spółki jawnej powinien brać udział w postępowaniu sądowym prowadzonym przeciwko spółce. Nie może być pozbawiony prawa do sądu i prawa do obrony. Na podstawie niniejszego wyroku z dniem 10 października 2017 r. utracił moc prawną art. 778[1] K.p.c. w zakresie, objętym niniejszym wyrokiem. [6]
Podstawa prawna:
– art. 4 par. 1 pkt 1) , art. 8, art. 22 Kodeksu spółek handlowych ( tekst jedn. Dz. U. z 2017 r. poz. 1577)
Źródło: Trybunał Konstytucyjny – www.trybunal.gov.pl
Objaśnienie:
[1] Art. 31. par. 1 Kodeksu spółek handlowych stanowi: Wierzyciel spółki może prowadzić egzekucję z majątku wspólnika w przypadku, gdy egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna (subsydiarna odpowiedzialność wspólnika)
[2] Komunikat Trybunału Konstytucyjnego wydany przed ogłoszeniem wyroku w sprawie SK 31/15 http://trybunal.gov.pl/postepowanie-i-orzeczenia/komunikaty-prasowe/komunikaty-przed/art/9856-tytul-egzekucyjny-zasady-nadawania-klauzuli-wykonalnosci/
(dostęp w dniu 30 października 2017 r.)
[3] Komunikat Trybunału Konstytucyjnego wydany po ogłoszeniu wyroku w sprawie SK 31/15 http://trybunal.gov.pl/postepowanie-i-orzeczenia/komunikaty-prasowe/komunikaty-po/art/9869-tytul-egzekucyjny-zasady-nadawania-klauzuli-wykonalnosci/ (dostęp w dniu 30 października 2017 r.)
[4] Tamże
[5] Tamże
[6] Na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dniem 10 października 2017 r. utracił moc prawną art. 778[1] K.p.c. w zakresie, w jakim dopuszcza nadanie przez sąd tytułowi egzekucyjnemu, wydanemu przeciwko spółce jawnej, klauzuli wykonalności przeciwko byłemu wspólnikowi tej spółki, niebędącemu już wspólnikiem w chwili wszczęcia postępowania w sprawie, w której wydany został tytuł egzekucyjny przeciwko spółce jawnej.
W.K.