Przy podejmowaniu decyzji o założeniu spółki, jedną z najważniejszych kwestii jest wybór formy prawnej, w jakiej działalność będzie prowadzona. Jedną z wartych rozważenia możliwości jest spółka komandytowa, stanowiąca ciekawą z pewnych punktów widzenia alternatywę dla spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
Założenie spółki komandytowej możliwe jest przy istnieniu i woli współpracy co najmniej dwóch wspólników. Mogą być to zarówno osoby fizyczne, jak i prawne. Co najmniej jeden ze wspólników – będący komplementariuszem spółki, za jej zobowiązania wykraczające ponad posiadany przez spółkę majątek, odpowiadać będzie bez ograniczeń. Pozostali wspólnicy, noszący miano komandytariuszy, ponoszą natomiast odpowiedzialność jedynie do określonej w umowie spółki wysokości – tzw. sumy komandytowej. Komandytariusze są również wolni od odpowiedzialności w granicach wniesionego przez siebie na rzecz spółki wkładu pieniężnego. Założenie spółki komandytowej powinni zatem rozważyć wspólnicy, których cechuje różny stan kondycji finansowej.
Spółka z o.o. oraz spółka komandytowa działają pod własną firmą. O ile przepisy pozostawiają wspólnikom spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wolność w wyborze nazwy, to firma spółki komandytowej zawierać powinna nazwisko minimum jednego komplementariusza, lub pełną nazwę – w przypadku, gdy komplementariuszem jest osoba prawna. Firma spółki komandytowej nie może zawierać w sobie nazwisk komandytariuszy. Jeśli jednak nazwisko czy nazwa komandytariusza zamieszczone zostaną w firmie spółki, wobec wierzycieli taki komandytariusz odpowiadać będzie na takich samych zasadach jak komplementariusz – a zatem poniesie nieograniczoną odpowiedzialność. Poza nazwiskiem, w nazwie spółki musi znaleźć się oznaczenie formy prawnej „spółka komandytowa” lub skrócona wersja tego oznaczenia – „sp. k.”. Spółki komandytowe tak samo jak spółki z o.o. muszą być zawiązywane przed notariuszem, a umowa spółki sporządzana jest w formie aktu notarialnego.
Obie spółki podlegają obowiązkowi rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym. W rejestrze ujawnia się ważne dane dotyczące spółki oraz wspólników, takie, jak siedzibę oraz adres spółki, sposób reprezentacji spółki. W przypadku spółek komandytowych w KRS ujawnia się również wysokość sumy komandytowej, czyli granicę odpowiedzialności każdego z komandytariuszy, oraz wysokość wniesionego do spółki wkładu, natomiast w spółce z o.o. podana jest wysokość kapitału zakładowego oraz rozkład i wysokość udziałów poszczególnych wspólników. Z uwagi na jawność danych, zamieszczonych w rejestrze, inne podmioty mają zatem możliwość zapoznania się z zakresem odpowiedzialności poszczególnych wspólników za ewentualne długi.
Wpis do rejestru ma w przypadku spółki komandytowej charakter konstytutywny. Oznacza to, że powstaje ona dopiero z chwilą rejestracji w rejestrze przedsiębiorców. Spółka z o.o. powstaje natomiast z chwilą zawarcia umowy spółki – od tego momentu do dnia rejestracji jest ona jednak spółką w organizacji i może działać wyłącznie pod takim oznaczeniem.
W spółce z o.o. w organizacji za jej zobowiązania solidarną odpowiedzialność ponoszą spółka i osoby działające w jej imieniu. W spółce komandytowej przed wpisem do rejestru wszyscy wspólnicy ponoszą solidarną odpowiedzialność za zobowiązania.
Odpowiedzialność komandytariuszy względem osób trzecich ograniczona jest do określonej umową spółki wysokości sumy komandytowej. O ile komandytariusz wniósł do spółki swój wkład w formie pieniężnej lub niepieniężnej, ze swojego osobistego majątku poniesie on ewentualną odpowiedzialność jedynie do wysokości różnicy pomiędzy zadeklarowaną sumą komandytową a rzeczywiście wniesionymi wkładami. O ile więc wniesione zostaną wkłady odpowiadające wysokości sumy komandytowej, komandytariusz nie będzie odpowiadał ze swojego majątku.
Za zaległości podatkowe komplementariusze spółki odpowiadają całym swoim majątkiem, solidarnie ze spółką oraz komandytariuszami. Odpowiedzialność wobec organów podatkowych rozciąga się także na powstałe w związku z działalnością spółki zaległości podatkowe każdego ze wspólników.
Spółka komandytowa reprezentowana jest przez komplementariuszy w zakresie takim, w jakim zarząd reprezentuje spółkę z o.o. Komandytariusze mają jedynie prawo kontroli oraz prawo do udziału w zyskach. Prawo reprezentacji może jednak zostać w stosunku do poszczególnych komplementariuszy wyłączone umową spółki bądź orzeczeniem sądu.
Jeśli już w momencie założenia spółki komandytowej przewidujemy zmiany w jej składzie, należy w umowie spółki zawrzeć postanowienie, dopuszczające zbycie ogółu praw i obowiązków wspólnika na inną osobę. Warto również określić sposób podziału zysków. W przeciwnym razie, według ogólnych, kodeksowych zasad, komplementariusze posiadać będą równe udziały w zysku, a komandytariuszom przysługiwać będą udziały w stosunku do faktycznie wniesionych przez nich wkładów. W obu spółkach – komandytowej oraz z o.o., nie można pozbawić wspólnika prawa do udziału w zyskach, możliwe jest natomiast wyłączenie części wspólników z udziału w stratach.
Założenie spółki komandytowej, w której komplementariuszem będzie spółka z o.o, pozwoli wspólnikom na stosunkowo wysoką pewność, oraz ograniczenie ryzyka gospodarczego, związanego z prowadzeniem spółki. Spółka z o.o. odpowiada bowiem jedynie do wysokości kapitału zakładowego, przez co ograniczona będzie również odpowiedzialność komplementariusza spółki komandytowej. Natomiast komandytariusze odpowiadać będą na zasadach ogólnych, czyli do wysokości sumy komandytowej.
O ile wspólnicy w umowie spółki nie poczynili innych ustaleń, do zakończenia istnienia spółki konieczne jest przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego. Po ukończonej likwidacji spółka zostaje wykreślona z rejestru przedsiębiorców, czym kończy ona swój byt prawny.
Założenie spółki komandytowej niesie za sobą również szereg korzyści podatkowych. Przede wszystkim nie podlega ona opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób prawnych – popularnie zwanym „CIT”.
Przy umiejętnym sporządzeniu umowy spółki, spółka komandytowa dla części przedsiębiorców z pewnością powinna się okazać korzystniejsza od formy spółki z o.o. Przed zawiązaniem spółki warto jednak z całą pewnością skorzystać z pomocy profesjonalnego doradców prawnych i podatkowych, którzy w każdym przypadku, biorąc pod uwagę charakter i rozmiary prowadzonej działalności gospodarczej, wskażą wspólnikom optymalną formę prawną do jej prowadzenia.
Autor: Barbara Wawrzyniak, aplikantka radcowska
Kancelaria BSO Prawo & Podatki Bramorski Szermach Okorowska we Wrocławiu
ZOBACZ E-BOOK ZWIĄZANY Z TEMATEM: