Strona główna Transformacje Rozmowa z mec. Krystyną Gregorowicz-Ziembą, wspólnikiem Kancelarii GKG

Rozmowa z mec. Krystyną Gregorowicz-Ziembą, wspólnikiem Kancelarii GKG

2326
PODZIEL SIĘ

Państwa Kancelaria funkcjonuje na rynku od 17 lat. W tym czasie prawo w Polsce ulegało bezustannym zmianom (najpierw transformacja ustrojowa, potem przystosowania do wymogów unijnych). Jakie doświadczenia zdobyli Państwo w tym okresie?

Odpowiedź na to pytanie mogłaby być bardzo obszerna, ale rozumiem, że formuła wywiadu determinuje zakres odpowiedzi. A więc krótko: w czasie niemal już 18 lat funkcjonowania, Kancelaria poszerzyła zarówno zakres obsługi, poszerzając ją o nowe dziedziny prawa, jak i, co warte zaakcentowania, realizując projekty kompleksowe, wymagające uwzględnienia wielu dziedzin jednocześnie, w tym przykładowo akwizycje. Pozyskanie nowych Klientów wiązało się z kolei z koniecznością pogłębienia wiedzy w tak specjalistycznych dziedzinach, jak prawo farmaceutyczne, ustawa o kosmetykach, bądź regulacji związanych z suplementami diety. Te przepisy w szczególny sposób, konsekwentnie, wymuszały znajomość i pogłębianie wiedzy w zakresie prawa unijnego.
Zmiany ustrojowe znalazły swoje odniesienie w działalności Kancelarii od razu – do dziś szczególnie bliskie jest nam prawo handlowe, początkowo regulowane przepisami kodeksu handlowego, a obecnie kodeksu spółek handlowych. Odpowiedzią na potrzeby Klientów była konieczność pogłębienia znajomości przepisów podatkowych i rachunkowości – stosunkowo szybko zorientowaliśmy się, że Klienci nie są usatysfakcjonowani odsyłaniem w tych kwestiach do innych doradców lub biur rachunkowych. Doświadczenie zdobywane w poszczególnych sprawach odrębnie, mogliśmy spożytkować wspierając Klientów w kompleksowej obsłudze dużych transakcji, związanych ze sprzedażą lub kupnem spółek, przedsiębiorstw lub ich części, a także w procesach fuzji czy podziałów. Prace te były dla nas szczególnie satysfakcjonujące, zwłaszcza zaś transakcje zawierane przy udziale spółek notowanych na giełdzie ze względu na większą na ogół skalę operacji. Na początku naszej działalności nie mogliśmy nawet przypuszczać, że będziemy mieli okazję uczestnictwa w takich transakcjach. Wypada też dodać, że zmiany zewnętrzne, wskazane przez Panią w pytaniu, wpływały na aktywność naszych Klientów, którzy nawiązują coraz szersze stosunki w podmiotami zagranicznymi – ten element także wpływa bezpośrednio na charakter i zakres świadczonej przez nas pomocy prawnej, a w przypadku kontaktów w obrębie Unii, powoduje praktyczne stosowanie przepisów unijnych.
Naszym najważniejszym doświadczeniem jest jednak współpraca z Klientami – dzięki niej pozyskaliśmy, jak sądzę, właściwe umiejętności w zakresie poszanowania Ich interesów i potrzeb, możliwie szybkiego reagowania i rzetelnej pomocy.

Obecnie obserwujemy zawężanie się specjalizacji kancelarii prawnych. Czy Kancelaria GKG również zamierza skoncentrować się na rozwiązywaniu tylko pewnej grupy problemów?

Nie będzie z pewnością odkryciem stwierdzenie, że konkurencja obejmuje też usługi prawnicze, a specjalizacja ma w tej kwestii istotne znaczenie, przy czym element specjalizacji realizujemy w nieco inny sposób, uwzględniając oczekiwania naszych Klientów. Nasi Klienci to w większości przedsiębiorcy, których mamy zaszczyt wspierać od wielu lat, a ich potrzeby dotyczą wielu dziedzin prawa. Stąd też istotne jest dla nas właściwe zrównoważenie obu potrzeb: Klientów i specjalizacji ”branżowej”. Przy tym założeniu staramy się być kancelarią ekskluzywną wobec Klienta w tym sensie, że nasi Klienci mają mieć zapewniony stały, bezpośredni kontakt nie tylko z naszymi prawnikami, prowadzącymi sprawy Klienta lub dany temat, ale też z partnerami i możliwość zwrócenia się z każdą sprawą, jaka wymaga pomocy prawnej. Również w dziedzinach niezwiązanych z działalnością ściśle gospodarczą, jak choćby prawo rodzinne czy spadkowe. W ten sposób realizujemy specjalizację w zakresie sposobu obsługi wobec Klienta. Jednocześnie zaś w takiej formule współpracy, zbliżającej więź z Klientem, mamy możliwość rozwoju w kilku specjalizacjach, szczególnie nam bliskich. W tym kierunku zamierzamy skupiać swoje szczególne zainteresowanie. Specjalizacjami naszej kancelarii, które zamierzamy kontynuować i rozwijać, są zagadnienia związane z realizacja kompleksowych projektów z zakresu prawa handlowego, inwestycje związane z obrotem nieruchomościami, prawo farmaceutyczne.

W polskim prawie nadal obowiązuje podział zawodów prawniczych na radców prawnych i adwokatów. Zgodnie z projektami oba zawody zostaną połączone. Czy Państwa zdaniem takie projekty są zasadne? W jaki sposób połączenie zawodów radcy i adwokata wpłynie na uprawnienia i obowiązki obu grup zawodowych?

Ta kwestia dyskutowana jest, jak wiadomo, w obu korporacjach od wielu już lat. Z pewnością też wiąże się z zagadnieniem konkurencji usług prawniczych. Naszym zdaniem projekt połączenia należy ocenić jako naturalną konsekwencję aktualnej sytuacji na rynku tych usług – w sporym stopniu podział na zawód radcy prawnego i adwokata zdezaktualizowała praktyka. Klient wybiera prawnika, a wybór ten w znaczącej mierze ściśle związany jest z elementem zaufania. Nie kryjemy, że zwłaszcza w okresie sprzed nowelizacji przepisów regulujących uprawnienia radców prawnych, napotykaliśmy na kłopotliwe sytuacje, odmawiając Klientowi pomocy prawnej tylko dlatego, że nie wolno było nam świadczyć pomocy prawnej w zakresie choćby wspomnianego już prawa rodzinnego. Połączeniu zawodów sprzyja też taki sam zasadniczo program aplikacji adwokackiej i radcowskiej. Naszym zdaniem połączenie nie spowoduje zachwiania proporcji co ilości Klientów w obu grupach zawodowych, na co zwracano uwagę w dyskusjach w tej sprawie. Nie wyobrażam sobie np. podjęcia się obrony Klienta w sprawie karnej nawet w przypadku formalnej możliwości. Zasady rzetelności zawodowej, odpowiedzialność wobec Klienta to są istotne elementy które powodują, że prawnik podejmuje się pomocy w tej a nie innej sprawie, którą może obsłużyć.
Po planowanym połączeniu obowiązki względem Klienta, w szczególności w kontekście zasad etyki zawodowej obowiązującej wszak w obu korporacjach, zasadniczo nie ulegną zmianie.

W Polsce nadal obowiązuje zakaz reklamy działalności prawniczej. W Europie Zachodniej rynek reklamy adresowanej do klientów kancelarii prawnych został już dawno otwarty. Czy Państwa zdaniem taki zakaz powinien nadal obowiązywać w naszym kraju?

Do niedawna byliśmy zwolennikami zakazu reklamy. Obecnie jednak skłonni jesteśmy uznać, że reklama powinna być dozwolona – dlaczego? Proszę uprzejmie zwrócić uwagę, że reklama taka już funkcjonuje na rynku, tyle, że stosują ją prawnicy nie będący radcami prawnymi, czy adwokatami. W tej sytuacji, utrzymywanie ograniczeń korporacyjnych nie ma większego uzasadnienia – co więcej, uprawnioną wydaje się teza, że zniesienie ograniczeń korporacyjnych w zakresie reklamy, posłużyłoby tylko Klientom. Naszym zdaniem, walor aplikacji i doświadczenia zawodowego jest bezsporny dla jakości usług prawnych. Mimo to kwestia reklamy usług, świadczonych przez radców prawnych czy adwokatów, ze względu na szczególny charakter pomocy prawnej, nie powinna być prowadzona w sposób zbyt agresywny, czy przy zastosowaniu instrumentów, mogących budzić wątpliwości bądź wręcz deprecjonować powagę tych zawodów i zasady obowiązujące przy świadczeniu usług. Otwarta pozostawałaby kwestia, w jaki sposób można by zabezpieczyć wymóg przestrzegania właściwej reklamy na członkach korporacji – naszej i adwokackiej…

W opinii ogółu społeczeństwa usługi prawne w Polsce są bardzo drogie, a sposób podejścia prawników do klienta indywidualnego ma niewiele wspólnego z partnerstwem. W jaki sposób można zmienić postrzeganie branży przez potencjalnych klientów? Jak Państwa zdaniem powinny kształtować się relacje adwokata/radcy prawnego z klientem?

Zdecydowanie nie podzielamy opinii o bardzo drogich usługach. Szczerze mówiąc, ta obiegowa opinia wydaje się nam wysoce teoretyczna. W każdym razie, ani zasady stosowane w naszej kancelarii, ani w kancelariach Kolegów, będącymi radcami prawnymi i adwokatami, prowadzącymi kancelarie nie wskazują, że opinia ta jest prawdziwa. Co więcej, powszechną praktyką jest obecnie indywidualne kształtowanie zasad współpracy z Klientem, w tym w zakresie poziomu wynagrodzenia. Konkurencja wymusza ten sposób postępowania dodatkowo. Nie potrafię natomiast skomentować sposobu podejścia prawników do klienta indywidualnego – w naszej praktyce sygnały takie nie dotarły, choć wypada zaznaczyć dla jasności, że klientów indywidualnych obsługujemy raczej w niewielkiej skali.

Jak powinny się kształtować relacje prawnika z Klientem? Najkrócej – właściwie. Pod tym pojęciem w naszej kancelarii mieści się zarówno rzetelność zawodowa, odpowiednie przygotowanie i prowadzenie powierzonych spraw, jak i zasady rozliczeń. Wspomniałam już zresztą o tym, odpowiadając na kwestie związane z doświadczeniem kancelarii i formułą funkcjonowania.

Jakie cele stawia przed sobą Kancelaria GKG na nowy 2010 rok?

W tym roku będziemy starać się jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby naszych Klientów. Temu zaś m. in. służyć będzie, w ramach kancelarii, kontynuowanie i rozwój zespołów, skupiających się na obsłudze projektów związanych z jedną – dwiema dziedzinami. To pokazuje, że specjalizacja, choć w kilku dziedzinach, jest pewnie nieuchronna.
Jak dotychczas, z tytułu przyjętych obowiązków patronów, partnerzy kancelarii kontynuować będą swój udział w szkoleniu aplikantów.
Planujemy też wzmocnienie potencjału kancelarii w zakresie prawa finansowego i praktycznych zagadnień stosowania ustawy o rachunkowości i podatkowych – konkrety zachowamy jednak na obecnym etapie jeszcze dla siebie.

Dziękuję za rozmowę,

Małgorzata Ziejewska