Strona główna Ogólna O przepadku samochodu powinien decydować sąd

O przepadku samochodu powinien decydować sąd

911
PODZIEL SIĘ

W wyroku z dnia 3 czerwca 2008 roku, sygn. akt P 4/06, Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż art. 130a ust. 10 ustawy – Prawo o ruchu drogowym w zakresie, w jakim dopuszcza odjęcie prawa własności pojazdu bez prawomocnego orzeczenia sądu, jest niezgodny z art. 46, art. 21 ust. 1, art. 64 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 oraz art. 64 ust. 3 Konstytucji RP.

Zakwestionowany art. 130a ust. 10 ustawy – Prawo o ruchu drogowym przewiduje, iż pojazd usunięty z drogi ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego albo naruszenie istotnych obowiązków przez osobę nim kierującą, umieszczony na parkingu strzeżonym i nieodebrany przez uprawnionego w terminie 6 miesięcy uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się i przechodzi na rzecz Skarbu Państwa. O przejęcie pojazdu na własność Skarbu Państwa orzeka deklaratoryjnie, zgodnie zarówno z dotychczasowymi jak i aktualnymi przepisami wykonawczymi, naczelnik właściwego miejscowo urzędu skarbowego.

Rozpatrując pytanie prawne Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przejście własności pojazdu na Skarb Państwa przewidziane w art. 130a ust. 10 ustawy – Prawo o ruchu drogowym należy zakwalifikować jako przepadek rzeczy, a w rezultacie podstawowe znaczenie w tej sytuacji posiada art. 46 Konstytucji, który stanowi, iż przepadek może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu. Zdaniem Trybunału, orzeczenie zapadające w przedmiocie pozbawienia własności powinno mieć przy tym charakter konstytutywny, a nie deklaratywny, gdyż jedynie wówczas możliwe jest zapewnienie sprawiedliwego i wnikliwego rozpatrzenia wszystkich aspektów merytorycznych sprawy, w tym także zasadności usunięcia pojazdu z drogi. Samo natomiast przekazanie orzekania o przepadku rzeczy do wyłącznej kompetencji sądów zapewnia jednostce niezbędną ochronę przed arbitralnością organów administracji publicznej.

By zapobiec powstaniu luki prawnej, Trybunał Konstytucyjny odroczył moment utraty mocy obowiązującej rozważanej regulacji o 12 miesięcy.

Autor: Michał Bartkowiak, aplikant radcowski